Powódź w Olszynie i powiatach jeleniogórskim, lubańskim, lwóweckim, złotoryjskim i zgorzeleckim ukazała fatalny stan infrastruktury przeciwpowodziowej. Wylały tam małe rzeczki i potoki: Kaczawa, Olszówka, Bukówka, Radomierka. Koryta tych rzek były zarośnięte, przepusty zatkane, bez regulacji, albo tylko z częściową regulacją.
Potok w Olszynie, która najbardziej ucierpiała był w trakcie regulacji, co znacznie osłabiło jego wytrzymałość i zwiększyło szkody. Burmistrz od 8 lat prosił o regulację Olszówki. Po rozstrzygnięciu przetargu miała być w niedługim czasie regulowana.
Wielu mieszkańców Olszyny poszkodowanych w wyniku nawałnic i powodzi w ciągu dwóch dni straciło zatrudnienie. W Lubaniu dwa dni po powodzi spłonął zakład IMKA, zatrudniający 500 osób, największy pracodawca w okolicy. Wielu mieszkańców Olszyny tam pracowało.
Straty tej powodzi można szacować na kilkaset milionów. Małe gminy same nie wyjdą z tej kryzysowej sytuacji. Potrzebna będzie pomoc ze strony rządu.
Dlatego zwracamy się o rzetelne informacje na temat pomocy Rządu poszkodowanym mieszkańcom i samorządom.
Jednocześnie zwracamy się do Ministra Rozwoju Regionalnego i Infrastruktury o przedstawienie informacji na temat realizacji inwestycji przeciwpowodziowych w ramach programu Infrastruktura i Środowisko. Prosimy o wykaz inwestycji zatwierdzonych do realizacji, podpisanych umów, stanu ich realizacji, wypłaconych środków europejskich i krajowych w tym zakresie. Jakie są sytuacje problemowe związane z realizacją tych inwestycji, szczególnie w ramach Programu Odra.